|
Jeśli masz swoją drużynę
i szukasz godnego przeciwnika- napisz do nas,
chętnie przyjmiemy każde wyzwanie!
Kontakt:
GG: 4446671
e-mail: beuthen09@gmail.com
tel: 506-421-125
Czekamy!
Tygodniowy maraton z NFL za nami
Takiego maratonu w dwu letniej historii naszego klubu jeszcze nie było. Od zeszłej niedzieli do dziś rozegraliśmy 8 spotkań. Ciągły brak czasu spowodowany codziennymi meczami, szukaniem przeciwników i maturą spowodował, że na stronie od dłuższego czasu panowała cisza. Teraz jednak w skrócie spróbujemy nadrobić miniony tydzień.
Maraton zaczęliśmy w zeszłą niedziele o 14 na Orliku, gdzie zmierzyliśmy się z Herthą Bytom, a właściwie z Badboysami pod inną nazwą. Jednak naszym najtrudniejszym przeciwnikiem tego dnia był ponad 30 stopniowy upał. Mecz przebiegał w bardzo leniwym tempie, ale nasze zwycięstwo ani przez chwile nie wydawało się zagrożone i spokojnie pokonaliśmy Herthę 16:12. W poniedziałek późnym popołudniem zagraliśmy z Undisputed na boisku przy SP 51. W tym spotkaniu zadebiutował w naszej drużynie Marcin Wydrzyński, który jak się okazało, jest dużym wzmocnieniem. A o samym spotkaniu nie ma się za bardzo co rozpisywać, bo wynik 16:3 mówi sam za siebie. We wtorek rozbiliśmy 34:10 FC Bayern Bytom i spokojnie mogliśmy wyczekiwać środowego meczu na szczycie z Wibratorami.
Dawno Torkat nie widział takich tłumów jakie zawitały w środę, aby obejrzeć mecz naszej drużyny z Wibratorami. Nasi przeciwny mocno nakręcali się na to spotkanie, będąc pewnymi swojej wygranej. Od samego początku na boisku i w okół niego panowała niezwykle napięta atmosfera. Pierwszy raz się zdarzyło, aby nasza drużyna została zwyzywana wulgarnymi śpiewami przez graczy drużyny przeciwnej. Takiego chamstwa i prostactwa jeszcze nie spotkaliśmy. Nie mamy tu na myśli wszystkich zawodników Wibratorów, jednak zachowanie kilku rzutuje na całą ekipę. Samo spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, były piękne akcje, bramki, parady bramkarzy ostra gra i tradycyjnie nerwowa końcówka. Prze całe spotkania trwała wymiana ciosów z obu stron. Na około 10 minut przed końcem Wibratory wyrównały stan rywalizacji na 7:7. Kilka chwil później niesygnalizowanym strzałem rywale pokonali zasłoniętego Pawła Bajona, który od tego meczu wrócił między słupki zastępując Żaka i wyszli na prowadzenie. Na 5 minut przed końcem strzałem z dystansu w długi róg wyrównał Janoszek. W samej końcówce Marcin Wydrzyński strzelił bramkę, która była ozdobą tego spotkania. Piłkę wybitą przez obrońców Wibratorów, Wydra strzałem lewą nogą w samo okienko wyprowadził nas ponownie na prowadzenie. W ostatniej minucie jeszcze raz Wydrzyński tym razem z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania na 10:8 i Adam Łuczyński mógł solo odśpiewać: "Coście tak cicho, wibratory coście tak cicho?!" Rewanż jest zaplanowany na 15 maja na Orliku.
O spotkaniach rozegranych w czwartek, piątek i sobotę można powiedzieć, że się odbyły. Pokonaliśmy kolejno: ponownie Bayern (17:11) i Undisputed (24:10) oraz Dynamo Pogrzeb 15:8. Dziś graliśmy wydawałoby się z najlepszą drużyną w NFL na papierze. Nic bardziej mylnego, bo Young Boysi okazali się zdecydowanie słabszą drużyną i bez najmniejszych problemów wygraliśmy 21:7.
Dzięki przyspieszeniu tempa wróciliśmy na pozycję lidera. W 13 rozegranych do tej pory meczach odnieśliśmy komplet zwycięstw, strzelając 239 ramek i tracąc 107. Mistrzostwo mogą nam odebrać jedynie Wibratory, które tracą do nas 3 punkty (jak tylko zostanie wprowadzony wynik meczu z FC Bayern), jednak rozegrali od nas o 2 spotkania więcej. W poniedziałek dzień przerwy, a od wtorku ponownie wracamy na boisko.
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 158, wczoraj: 238
ogółem: 828 783
statystyki szczegółowe