|
Jeśli masz swoją drużynę
i szukasz godnego przeciwnika- napisz do nas,
chętnie przyjmiemy każde wyzwanie!
Kontakt:
GG: 4446671
e-mail: beuthen09@gmail.com
tel: 506-421-125
Czekamy!
Na Nasz kolejny mecz w lidze chorzowskiej pomimo licznego składu stawiło się tylko 6 osób. Szybko dotarliśmy do Chorzowa a boisko było nam już znane. Naszym przeciwnikiem była drużyna 3 Maja z która już raz graliśmy i przegraliśmy.
Mecz jak mecz, bez wielkich emocji po prostu weszliśmy na boisko i zrobiliśmy swoje.
Skład wyjściowy :
Bramkarz : Michał Rosołek
Obrona/Pomoc : Marek Jedynak (tak to ja ) , Piotr Bitner
Atak : Dawid Kowalski , Szymon Szczykałka
W obwodzie mieliśmy Adama Łuczyńskiego który niestety zagrał najmniej z nas.
Mecz rozpoczęliśmy świetnie i prowadziliśmy 5-0 , niestety przy takim wyniku zapomnieliśmy o obronie i wynik uległ szybkiej zmianie na 5-5.Nie można mieć zastrzeżeń do naszego (super mega rezerwowego ) bramkarza, strzały były mocne, przy słupku.Na szczęście można liczyć na Kowala który powiedział kilka mocnych słów i po 1 połowie było 7-5 dla nas ;)
Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani i kolejne gole były tylko kwestią kilku minut . W szeregi przeciwnika wdarła się nutka PATOLOGI dzięki czemu grali przez 10 minut bez bramkarza. Tą sytuację świetnie wykorzystaliśmy zdobywając gole po których przeciwnicy się PODDALI.
Szczególną skutecznością w meczu popisali się Kowal oraz Dynamit którzy strzelili najwięcej bramek ;)
Końcowy wynik 14-8 dla Nas.
W drodze powrotnej jako łup wojenny zabraliśmy kilku kilogramową barierkę (na złom w sam raz), niestety była zbyt przypałowa i trzeba było ją zostawić w Chorzowie.
Dobra relacja, ale musiałem ją troszkę zmodyfikować ;)
skomentowałbym ale jem kurczaka i mam brudne palce a nie chce brudzic klawiatury
oj bajon bajon ty masz łeb jak kurczak :) a relacja dobra, nasz łup wojenny zanim go zostawiliśmy narobił niezłego hałasu hehe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 148, wczoraj: 179
ogółem: 828 535
statystyki szczegółowe