Beuthen 09 - strona nieoficjalna

Pamiętacie jeszcze mecz z FC Rozbark? Dziś nasza drużyna w bardzo podobnym stylu pokonała zespoł z Pogody. Po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy podnieśc się z kolan, nawet w beznadziejnej sytuacji. Pierwszy po dwóch miesiącach na meczu pojawił się Dawid Kotowicz, co było miłym zaskoczeniem. W końcu też dysponowaliśmy na tyle szeroką kadrą, by móc swobodnie przeprowadzać rotacje w składzie. W pierwszym składzie znaleźli się: Mateusz Sierociński na bramce i w polu Piotr Bitner, Marek Jedynak, Paweł Bajon, Daniel Janoszek, Dacjan Waldow. Na ławce rezerwowych pozostali Dawid Kowalski, Dawid Kotwicz, Adam Łuczyński (który nie zagrał ani sekundy) i nasz nowy nabytek Mateusz  Różański.

Spotkanie rozpoczęło się po naszej myśli. Już na samym początku Paweł Bajon wyłuskał piłkę na połowie rywali i jak na kapitana przystało, płaskim strzałem otworzył wynik meczu. Po strzelonej bramce, nasza gra z minuty na minuty wyglądała co raz gorzej i zaczęliśmy serią tracić bramki. Po 15 minutach gry  przegrywaliśmy 1:5. Niemal identyczna sytuacja jak w meczu z Rozbarkiem. Od momentu stracenia 5 bramki nasza gra zaczęła wyglądać trochę lepiej. Do przerwy udało nam się zmniejszyć straty do dwóch bramek. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 3:5. Druga połowa zaczęla się od kontaktowej braki Daniela Janoszka. Przez całą drugą połowę to my mieliśmy zdecydowaną przewagę i tylko szczęście rywali utrzymywało ich przy prowadzeniu, gdy piłka po strzałach naszych zawodników odbijała się wielokrotnie od słupków. Gdy do końca zostało 10 minut w końcu obudził się Kowal, który w krótkim czasie ustrzelił hat- tricka i wpyrowadził nas na prowadzenie 7:5. W końcówce dołożyliśmy jeszcze jednego gola i pokonaliśmy Pogodę w meczu wyjazdowym 8:5.

Na pochwałę zasługuje bardzo dobra postawa szczególnie w drugiej połowie Mateusza Sierocińskiego, który w drugich 40 minutach ani razu nie wyjmował piłki z siatki. Już jutro o 12 rewanż na tym samym boisku. Ciągle jeszcze szukamy przeciwnika na mecz wieczorem.

• Komentarzy [0]
• czytano: [498]
• DO